23 godziny i 36 minut, czyli Jura Skałka Adventure 2011

No i wreszcie się udało: w dniach 27-28 maja wystartowałem wraz z Tomkiem (zespoły 2-osobowe) w Jura Skałka Adventure 2011. Wystartowaliśmy na najtrudniejszej i najdłuższej trasie liczącej łącznie 180 kilometrów i 9 zadań specjalnych.

Spodziewałem, się, że będzie ciężko- ale nie myślałem, że będzie aż tak ciężko… zabrakło trochę przygotowania, ale przede wszystkim doświadczenia… można powiedzieć, że najwięcej kosztowały nas nasze własne błędy logistyczne.

Na mecie zameldowaliśmy się po ponad 23 godzinach (niestety bez kompletu punktów kontrolnych)  zajmując 16 miejsce na 27 startujących zespołów- a więc jak na pierwszy start nie było źle…  W przyszłym roku planujemy zdobyć komplet punktów kontrolnych.

1 thought on “23 godziny i 36 minut, czyli Jura Skałka Adventure 2011

  1. Zyga says:

    ..można powiedzieć, że życie to układanka różnych przypadków, tak jest i tym razem. Trafiłem tutaj poprzez fb a cofając się jeszcze troszkę to poprzez wspomnianą imprezę. Tak się złożyło, że razem zaliczyliśmy większość pkt kontrolnych, poznając się gdzieś w środku lasu, środku nocy, środku Jury. Najciekawszym doświadczeniem oprócz dziwnych zadań typu speleologia, wspinaczka, kajakarstwo … zawsze pozostaną nawiązane kontakty. Ciekawi ludzie, zawsze z inną historią. Nie chodzi o wygrywanie, chociaż rywalizacja zawsze będzie napędzać tego typy imprezy, bardziej o emocje, śmiech, pokonanie własnych słabości itd… mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy, obojętnie czy z numerami startowymi czy bez… Pozdrawiam Darek
    Ps. Foto na mecie pierwszy z lewej :- )

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Spam Protection by WP-SpamFree Plugin