Zgodnie z planem ukończyłem w tym roku bieg katorżnika- którego ta edycja- już VII jak się okazało była najcięższą edycją z wszystkich i przebrnięcie niespełna 12 kilometrów zajęło mi aż 3 godziny i 30 minut!!! Ale zabawa była świetna.
Jak wyglądał sam bieg i trasa można zobaczyć na filmiku jednej ze startujących ekip. Przy okazji podziękowania za umieszczenie na sieci filmiku.
Poniżej montaż z 2010 roku- jednak zamieściłem go ponieważ jest świetnie zrobiony.